Pewna pani miała psa
Jeden dwa, jeden dwa
Pewna pani miała psa
Trzy cztery, trzy cztery
Pies ten dziwne miał maniery
Pięć sześć, pięć sześć
Wcale kości nie chciał jeść
Siedem osiem, siedem osiem
Wciąż o lody tylko prosił
Dziewięć dziesięć, dziewięć dziesięć
Kto z nas lody mu przyniesie?
Może Ty, może ja
Licz od nowa, jeden dwa...
Pewna pani miała psa
Trzy cztery, trzy cztery
Pies ten dziwne miał maniery
Pięć sześć, pięć sześć
Wcale kości nie chciał jeść
Siedem osiem, siedem osiem
Wciąż o lody tylko prosił
Dziewięć dziesięć, dziewięć dziesięć
Kto z nas lody mu przyniesie?
Może Ty, może ja
Licz od nowa, jeden dwa...